Rzucenie palenia – łatwe czy trudne?

Wile osób postrzega palenie papierosów, jako dość błahy problem. Osoby palące mówią „palę, bo lubię”, a niepalący bagatelizują „jak będzie chciał, to rzuci”.

Czy rzeczywiście to takie proste?

Dla wielu osób rzucenie palenia jest niezwykle trudne, głównie dlatego, że palenie papierosów powoduje uzależnienie nie tylko biologiczne, ale też psychiczne. Organizm adaptuje się do regularnego „bombardowania” mózgu psychoaktywną nikotyną i przystosowuje zmieniając poziom wydzielania neuroprzekaźników, czyli substancji odpowiadających m.in. za regulowanie naszego nastroju i emocji. Stopniowo kształtuje się prosta zależność:

„Zapalam papierosa, czyli dostarczam psychoaktywna nikotynę. Nikotyna pobudza określone obszary mojego mózgu do wydzielania neuroprzekaźników m.in.: dopaminy. W efekcie czuję się normalnie, mam wyrównany nastrój, a przez chwilę nawet odczuwam pewien rodzaj ulgi lub przyjemności”.

Niestety ten stan ma drugie oblicze. Gdy minie pewien czas od zapalenia ostatniego papierosa (przeważnie po ok. 2 godzinach) poziom nikotyny spada i  neuroprzekaźniki odpowiadające za samopoczucie przestają być wydzielane w wystarczających ilościach.

„Zaczynam odczuwać rozdrażnienie, niepokój, a otoczenie wydaje mi się coraz bardziej męczące i irytujące. Czując się źle, zapalam papierosa, co znowu przynosi poczucie ulgi”.

Ten mechanizm nie ogranicza się do samej biologii. Każdy, kto pali, podświadomie kojarzy uczucie ulgi i przyjemności z właśnie wypalonym papierosem. Stąd, tak silne wśród palaczy przekonanie, że papieros „uspokaja”. Dlatego osoby palące chętnie robią sobie przerwy w obowiązkach „na papierosa”. Z tego powodu w sytuacjach trudnych, stresujących sięgają po papierosa.  Tworzą się rytuały, które nieodłącznie kojarzą się z papierosem,  i które bardzo utrudniają zaprzestanie palenia.

Dlatego odstawiając papierosy równocześnie trzeba zmierzyć się z dwoma nakładającymi się na siebie problemami. Brak nikotyny powoduje, że odczuwane są różne objawy odstawienne m.in.: obniżenie nastroju i rozdrażnienie, a dodatkowo pojawia się uczucie pustki i podświadoma chęć zapalenia papierosa, w sytuacjach, w których wcześniej zwykle pojawiał się papieros.

Jeszcze zanim rozpoczniemy rzucanie palenia warto więc podjąć kilka kroków, dzięki którym łatwiej będzie osiągnąć cel. Przede wszystkim należy zidentyfikować wszystkie sytuacje z codziennego życia, które kojarzą się z papierosem. Może to być picie porannej kawy, stres w pracy, oglądanie filmu, czytanie gazety, spotkanie z przyjaciółmi, rozmowa przez telefon. Dla każdego palącego  jest to bardzo indywidualne. Wyodrębnienie takich momentów pozwala zastanowić się w jaki sposób można sobie poradzić z pustką, którą wywoła brak papierosa. Często trzeba też być przygotowanym na wystąpienie przejściowego pogorszenia samopoczucia czyli objawów odstawiennych.

Warto więc  dobrze zaplanować proces rzucania palenia, tak żeby uwzględnić etap przygotowania psychologicznego, ewentualnego włączenia leków wspomagających rzucenie palenia  i etap utrzymania abstynencji.

Na drodze do niepalenia może być wiele pułapek, ale jest też wiele sposobów żeby je ominąć. Jeśli potrzebujesz pomocy w rzuceniu palenia zadzwoń do Telefonicznej Poradni Pomocy Palącym (801 108 108 lub 22 211 80 15). Pracujący tam konsultanci pomogą opracować plan rzucenia palenia i będą wspierać na wszystkich jego etapach.