Mało, rzadko – i tak niebezpieczne!

 

Mało, rzadko – i tak niebezpieczne!

Palenie tytoniu jest powszechnie identyfikowane jako szkodliwe dla zdrowie. Wiele osób zastanawia się jednak, czy są bezpieczne zamienniki papierosa lub czy istnieje bezpieczna dla zdrowia liczba papierosów dzienna albo np. tygodniowa?

Nadal odpowiedź na te pytania jest jednoznaczna. Nawet mało i rzadko używane produkty z nikotyną są niebezpieczne. Ani tytoń podgrzewany, ani e-papierosy nie są bezpieczną alternatywą dla papierosa. Nie ma też obojętnej dla zdrowia liczby papierosów. Nawet okazjonalne używanie zarówno papierosów tradycyjnych, jak i innych produktów do inhalowania nikotyny ma negatywny wpływ na zdrowie. Trzeba zdawać sobie sprawę, że w ten sposób wprowadza się do organizmu substancje toksyczne a nawet rakotwórcze. Toksyny dostają się płuc, ale tam ich droga się nie kończy. Przedostają się do krwi i docierają do wszystkich komórek i narządów w organizmie człowieka. Wiele z nich kumuluje się i przez lata wywiera  wpływ np. prowadząc do rozwoju nowotworu. Dlatego nawet niewielkie dawki lub przyjmowane okazjonalnie są niebezpieczne. Przyjmowanie substancji, które są groźne i tłumaczenie, że jest ich mniej niż w innych produktach lub, że robimy to rzadko jest zwyczajnie nierozsądne.

Ryzyko uzależnienia!

Innym aspektem jest ryzyko rozwoju uzależnienia. Niektóre osoby są szczególnie podatne na rozwój uzależnienia. Nikotyna mocniej na nie działa wpływając na poprawę ich samopoczucia. Nikotyna pobudza zlokalizowany w naszym mózgu tzw „ośrodek nagrody”. Powoduje, że na chwilę odczuwana jest  ulga i lepsze samopoczucie. Te pozytywne odczucia mijają wraz z czasem działania nikotyny. Pojawia się natomiast chęć, by znowu poczuć się lepiej i myśl o ponownym sięgnięciu po produkt, który tak „pomógł”.

Szybko można więc zacząć traktować nikotynę jak „lekarstwo” na smutek, chandrę, nudę czy stres. Papieros lub inny produkt z nikotyną staje się sposobem ucieczki od przykrych stanów emocjonalnych. Będzie to zachęta do częstszego jej stosowania i prosta droga do uzależnienia. Im bardziej ktoś jest podatny, tym szybciej ten proces nastąpi. A o tym, kto jest podatny decydują nie tylko cechy psychologiczne, ale również nasze geny. Dziedziczy się np. sposób w jaki organizm reaguje na nikotynę (to jak silnie odczuwa się poprawę samopoczucia) i to, jak szybko jest metabolizowana. U osób z predyspozycjami nawet niewielkie dawki lub przyjmowane okazjonalnie mogą stopniowo doprowadzić do rozwoju uzależnienia.

Lampka alarmowa

Dlatego lampka alarmowa powinna zaświecić się każdemu, kto zauważy związek między swoim samopoczuciem a paleniem papierosów lub używaniem innych produktów z nikotyną. Zwiększająca się częstotliwość sięgania po produkty z nikotyną również jest sygnałem alarmowym. Kolejna lampka powinna się zapalić, kiedy szuka się okazji do zapalenia papierosa lub natrętnie o tym myśli. Również racjonalizowanie i bagatelizowanie ryzyka związanego z używaniem tych produktów może być symptomem rozwijającego się uzależnienia.

Nigdy nie jest za późno!

Nigdy jednak nie jest za późno powiedzieć „STOP”. Zawsze można rzucić palenie! Nie zawsze jednak udaje się to przy pierwszej próbie. Dlatego warto pamiętać o można skorzystać z pomocy specjalistów Telefonicznej Poradni Pomocy Palącym. Wystarczy zadzwonić 801 108 108 lub 22 211 80 15.

Więcej: https://jakrzucicpalenie.pl/e-niewiadoma/; https://www.mdpi.com/1660-4601/17/17/6152